Pod wpływem dzisiejszej, mało motywującej do jakiegokolwiek działania pogody, doszłam do pewnych wniosków. Wiem, ze pisząc tego posta moge narazić się wielu "faszyn viktim vintydż" i pozyskać miano "hejtera", ale do odważnych świat należy. Mianowicie, chodzi tutaj o "bycie modnym". Czy nie jest to zbyt szerokie i mylne pojęcie? Czy jeśli nie zaopatrzymy naszej szafy w obuwie z najnowszej kolekcji bądź niesamowicie modnej jeansowej kurtki, będziemy nie modni?
Otóż, według mojej skromnej opini - nie. Wiele dziewczyn biega po galeriach handlowych, sklepach internetowych, miejscowych butikach w poszukiwaniu tego jedynego, ukochanego "trendi" ciuszka. Ale czy na tym polega poszukiwanie wlasnego stylu? Myślę, że jakby każda z nas głebiej zaglądnęła do swojego serduszka (swojej szafy oczywiście też) odnalazlaby swoje modowe "ja" i nie podążała ślepo za nowymi trandami. Nie neguje oczywiście całkowicie takiej postawy, bo żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo wyboru, ale bycie sobą, zawsze będzie "modne".
Ostatnimi czasy (mówie to jak jakaś starsza pani, która nie jedno w swoim życiu przeżyła) swoje drugie życie dostały wszelakie ubrania z jeansu, koronki, koroneczki, ćwieki, nie ćwieki, neony czyli "must have" najbliższych sezonów. Mnie oczywiście też ta choroba dopadła (wyznaje to z bólem serca), ale po głębszych przemyśleniach, powróciłam do mojego pierwotnego rozumowania. Stałam sie "ofiarą trendów" ale w dalszym ciągu "miłośniczką klasyki". Postaram się w miarę moich możliwości (związanych, dosłownie związanych z moimi szkolnymi obowiązkami) podzielić się z Wami moimi wypocinami. A narazie zapraszam do lektury (o ile ktoś będzie miał ochotę przeczytać moje pierwsze na tym blogu poematy). Miłego wieczoru.
M.M.
moullinn
sobota, 27 października 2012
piątek, 26 października 2012
bonjour!
Witam wszystkich, którzy postanowili tutaj zaglądnąć. Mam na imię Magda, mam 17 lat i uczęszczam do drugiej klasy liceum, w mojej małej mieścinie :) Po jakże wielu namowach postanowiłam założyć tego oto bloga, na którym od dziś będę chciała podzilić się z Wami moimi udanymi, bądź też nie udanymi doświadczeniami w sprawach mody.
pozdrawiam!
pozdrawiam!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
